Moja twórczość o.o / My tracks

Moją odskocznią od codzienności było tworzenie muzyki, więc postanowiłem podzielić się swoim debiutem ;)
Zapraszam na RYM'a w celu ocenienia i tradycyjnie na lasta.

Here you can download my first album, hope you will give positive ratings on RYM ;)


 Pobierz/Download


Po wklejeniu do odtwarzacza wyświetlą się poprawne nazwy, nie miałem czasu tak dokładnie opisać/ The names of songs will be automatically corrected.

William Basinski - Disintegration Loops I

 Nowy Jork, 11 września2001

Droga xxxxx!

                Nie ma słów żeby opisać to co się tutaj dzieje. Zapewne wiesz już o tym, media na całym świecie obwołały to początkiem apokalipsy. W takich chwilach łatwo zwątpić w Boga i Szatana. To ludzie zdają się być tymi istotami. Dwie wielkie wieże runęły. To koniec pewnej epoki w historii całego świata, początek drugiej. A jakiej? Czy ludzie uświadomią sobie że nie warto zabijać? A może odwrotnie? Stwierdzimy że powinniśmy niszczyć inne kultury, inne religie?
                 Tego dnia miałem się wybrać do jednego z tych budynków. Musiałem wziąć się w garść. Moje życie na ma sensu. Ale zostałem w domu. Przeżyłem. I dziękuję Bogu. Niewiele brakowało aby moje spalone, przygniecione ciało chowano gdzieś pod Nowym Jorkiem. A jednak żyję, cały i zdrowy.
                   Niedawno znalazłem taśmy z muzyką  orkiestrową. Była przepiękna. Taśmy jednak lubią się niszczyć, a te miały już prawie 20 lat! Musiałem je nagrać na dysk. Ustawiłem cały sprzęt. Wyszedłem zrobić sobie kawy. Wróciłem. Moje taśmy zaczęły się rozpadać. Bezduszna głowica przepalała te delikatne wstążki. To było jeszcze przed atakami. Kolejny powód do depresji. Nic mi w życiu nie wychodzi, nawet zgrywanie taśm. I wtedy - ku mojemu zdziwieniu - nagrały się wszystkie dźwięki rozkładu. Z całego motywu zostało tylko kilka pyknięć. To było coś nieziemskiego. Zgrałem wszystkie taśmy. Czuję, że to zmieniło moje życie. Parę starych taśm wyprowadziło mnie z depresji. Znowu chcę żyć.

William.

Ocena: 10/10